Jak połączyć panele podłogowe z płytkami podłogowymi?

W domach lub mieszkaniach rzadko stosujemy jeden rodzaj podłóg. Najczęściej spotykane kombinacje to: kafelki – panele – wykładziny. W konsekwencji otrzymujemy niewielką różnicę poziomów pomiędzy różnymi podłogami, wynoszącą czasem nawet kilka milimetrów. To oczywiście wymaga zastosowania odpowiedniej listwy progowej. Najlepiej będzie omówić to na przykładzie połączenia paneli z płytkami.

 Trzy główne zadania listwy progowej

 Jeżeli przykładowo w przedpokoju położymy panele podłogowe a w łazience kafelki, to w progu otrzymamy najprawdopodobniej różnicę poziomów oraz cięte krawędzie płytek i paneli. Pierwszym zadaniem listwy progowej jest więc estetyczne zamaskowanie powstałej szpary. Drugim zadaniem jest zabezpieczenie krawędzi płytek i paneli przed uszkodzeniem. Trzecim zadaniem – łagodne zniwelowanie różnicy poziomów, aby uniknąć ostrych kantów. To ostatnie zadanie nie zawsze jest pożądane, do czego za chwilę wrócimy.

 Wybór listwy progowej pod względem profilu

 Najbardziej uniwersalny w tej kwestii jest profil półokrągły, ponieważ pozwala na dość swobodne manewrowanie pomiędzy dwoma wysokościami maskowanych płaszczyzn.

 Nieco inaczej wygląda sprawa, jeśli chodzi o profil skośny. Ten rodzaj listwy progowej dobrze zda egzamin, jeśli różnica w wysokości podłóg jest idealnie dopasowana do przekroju profilu. Jeśli będzie zbyt duża, to pod listwą progową powstanie szpara, w której będzie się zbierać brud. Jeśli zbyt mała – listwa nie będzie przylegać do płaszczyzny wyższej podłogi, a tym samym nie będzie stabilna.

 Większe różnice w wysokościach dobrze zabezpieczy nam tzw. kątownik schodowy. Tego typu listwa progowa NIE ŁAGODZI, a wręcz uwypukla mały schodek, który powstał w wyniku różnic wysokości. Należy jednak zaznaczyć, że nie musi to być mankamentem, a wręcz przeciwnie – wszystko zależy od potrzeb i preferencji użytkownika.

 I oczywiście istnieje jeszcze profil płaski, zalecany wszędzie tam, gdzie nie ma różnic w wysokościach poziomów dwóch łączonych podłóg.

 Wybór listwy progowej pod względem sposobu mocowania

 Najczęściej spotykamy 3 rodzaje mocowania listwy progowej:

 l  Mocowanie na wkręty widoczne. Niestety mamy tu „coś za coś”. Widoczne wkręty zapewniają łatwość montażu i demontażu listwy, ale jednocześnie dla niektórych może to stanowić mankament wizualny.

l  Mocowanie na wkręty niewidoczne. W tym przypadku wkręty ukryte są pod listwą w specjalnej prowadnicy. Są to wkręty wbijane (tzw. wkręty szybkiego montażu) o specjalnym gwincie. Po wywierceniu otworów w posadzce listwę należy przybić, używając do tego celu gumowego młotka lub (jeżeli będzie to młotek stalowy) amortyzując uderzenia kawałkiem drewna, albo miękkiego tworzywa. Plus: bardzo pożądany efekt estetyczny. Minus: kłopotliwy demontaż, który może skończyć się uszkodzeniem listwy.

l  Mocowanie na taśmę samoprzylepną. Zdecydowanie najłatwiejsza opcja w obsłudze, zapewniająca jednocześnie pożądaną estetykę. Listwa jest już wyposażona w specjalną taśmę dwustronnie klejącą. Wystarczy tylko zerwać pasek ochronny, przyłożyć i przykleić. Powierzchnia podłóg musi być przedtem dokładnie umyta, ponieważ jakikolwiek brud osłabi nam trwałość połączenia. Przy demontażu należy delikatnie podważyć listwę płaskim wkrętakiem, wsunąć w powstałą szparę nożyk do tapet i ostrożnie odcinać taśmę.

 W każdym z wymienionych przypadków warto wykorzystać dodatkowo uszczelniacz akrylowy. Przed wykonaniem mocowania należy rozprowadzić cienką warstwę akrylu wzdłuż wewnętrznej powierzchni listwy. Dzięki temu uzyskamy warstwę amortyzującą, która uelastyczni połączenie i zapobiegnie ewentualnym skrzypiącym odgłosom przy nadepnięciu na listwę.